środa, 5 listopada 2008
fragment z listu do "św. Mikołaja"
autor: Emil Czarnocki
... kościoły posługiwały się biblią również w celu umacniania idei niewolnictwa, pozbawianiem kobiet ich praw, jak i w celu szerzenia uprzedzeń rasowych. te wszystkie historie działy się naprawdę nie tak dawno temu.i rozumiem że myślenie o seksie męsko męskim może być dla heteroseksualisty czymś odrażającym, ale tak samo jak niektórzy boją się ciemności, lub inni uważają za odrażające przemiłe zwierzaczki jakimi są szczury czy pająki... są to tylko niczym nie uzasadnione fobie i przyzwyczajenia. nie przemyślane i nie uzdrowione odraza i niechęć.
na pewno w środowisku źle się dzieje (nigdy w nie nie wsiąkłem)ale dzieje się źle wszędzie. uprzedzenia, nienawiść trzeba leczyć również jak i rozwiązłość której sam się dopuszczałem i której żałuję.
jednak czy związek homoseksualny musi być rozwiązły?
czy homoseksualizm = rozwiązłość?
homoseksualizm nie oznacza rozwiązłości nie jest wyborem (w większości przypadków) . NIGDY nie odczuwałem własnego homoseksualizmu jako zło...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz